Adrian Turczynowicz

Jadwiga Miluśka-Stasiak

  

Adrian Turczynowicz (1902-1979). Dziennikarz, reżyser, działacz konspiracyjny.

Urodził się 28 września 1902 r. w Złoczewie w pow. sieradzkim. Był synem Aleksandra, nauczyciela i sekretarza sądowego w Złoczewie oraz Marii Olgi z d. Wende. Patriotyczna rodzina Turczynowiczów herbu „Szeliga” wywodziła się z Wielkiego Księstwa Litewskiego. Członkowie rodu brali udział w powstaniach narodowych.

Po wybuchu I wojny światowej rodzina Turczynowiczów została wywieziona w okolice Połtawy,  a następnie do Nieżyna pod Kijowem. W Kijowie Adrian uczęszczał do Gimnazjum Filologicznego im. M. Gogola i zaangażował się w działalność niepodległościową. We wrześniu 1918 r. rodzina Turczynowiczów została zmuszona do opuszczenia Ukrainy i powróciła do Złoczewa, gdzie Adrian jako harcerz i członek POW rozbrajał Niemców w listopadzie 1918 r.

Po zakończeniu wojny kontynuował naukę w gimnazjum w Złoczewie, a później, w latach 1919-1921, w Koedukacyjnym Gimnazjum Humanistycznym w Sieradzu. W czasie nauki w gimnazjum zdobył stopień podharcmistrza i został Szefem Prowincji Związku Harcerstwa Polskiego i z ramienia Komendy Chorągwi Łódzkiej organizował drużyny harcerskie w powiecie sieradzkim.

Naukę kontynuował w Krakowie na Uniwersytecie Jagiellońskim na Wydziale Prawa. Z powodu choroby płuc po dwóch latach przerwał studia i ukończył je jako ekstern w 1928 r. Powrócił wówczas w rodzinne strony i pracował najpierw jako nauczyciel, a potem w Sądzie Okręgowym w Sieradzu, następnie do 1934 r. mieszkał i pracował w Kaliszu. Od 1930 r. rozpoczął działalność dziennikarską. Pisał korespondencje do prasy lokalnej, a później także do prasy ogólnopolskiej, głównie katolickiej.

            W 1934 r. przeprowadził się z czwórką dzieci do Opatówka do siostry Zofii Połomskiej, której mąż był naczelnikiem poczty. Podjął pracę rachmistrza w miejscowej spółdzielni „Zgoda” i kontynuował pracę dziennikarską. Został stałym współpracownikiem krakowskiego „Ilustrowanego Kuriera Codziennego” i warszawskiego „Kuriera Porannego”. W 1936 r. zadebiutował dramatem scenicznym „Na progu”. Zapewne, jako doświadczony dziennikarz, współpracujący z założycielem „Tygodnika Opatowskiego” proboszczem parafii Opatówek ks. Jerzym Bekierem, do czasu wyjazdu z Opatówka był głównym autorem tekstów zamieszczanych w czasopiśmie. Niestety teksty w czasopiśmie, poza dziełami literackimi, nie były podpisywane przez autorów.

Adrian Turczynowicz zawsze wspierał harcerstwo. „Tygodnik Opatowski” szczególnie ciepło pisał o harcerzach, o podejmowanych przez nich przedsięwzięciach, takich jak: podarki od św. Mikołaja czy uroczysta akademia z okazji 75. rocznicy powstania styczniowego. Można przypuszczać, że były to teksty jego autorstwa. Ponadto był pomysłodawcą i został prezesem Zarządu Koła Przyjaciół ZHP w Opatówku. Koło organizowało pomoc finansową dla harcerzy i w 1938 r., z funduszów Koła sfinansowano wyjazd 10 harcerzy, najlepszych uczniów lub  pochodzących z niezamożnych rodzin, na obóz harcerski do Worochty. W „Tygodniku Opatowskim” ukazały się obszerne relacje z przygotowań harcerzy do udziału w obozie harcerskim w Worochcie w Karpatach Wschodnich, a potem wywiad z uczestniczkami obozu. W czasie rozdawania podarków od św. Mikołaja w drużynie harcerskiej przedstawiał komedyjki, tworząc pełną wesołości atmosferę wśród najmłodszych harcerzy.

Innymi bliskimi mu organizacjami były: Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży i Katolickie Stowarzyszenie Mężów. Został  zaufanym współpracownikiem proboszcza parafii Opatówek ks. Jerzego Bekiera, który realizował liczne inwestycje w kościele i przyczynił się do zaktywizowania organizacji katolickich. W październiku 1937 r. Adrian Turczynowicz został wybrany sekretarzem Katolickiego Stowarzyszenia Mężów, a kwietniu 1938 r. był delegatem tej organizacji na Diecezjalny Zjazd Katolickich Stowarzyszeń Mężów, który odbył się w Kole. Został też mianowany opiekunem Młodzieży Katolickiej w Opatówku i w Marchwaczu. Należał do Komisji Egzaminacyjnej badającej wiedzę i umiejętności konieczne do przyjęcia w szeregi KSM. Był także współorganizatorem pielgrzymek i wyjazdów do Liskowa i Turska. Wchodził w skład komitetu przygotowującego loterię fantową, z której dochód miał być przeznaczony na malowanie kościoła. Po zakończeniu loterii jej uczestników rozbawiły humorystyczne scenki przygotowane przez Adriana Turczynowicza: Skandal w radio, Na poczcie w…Opatówku, Szmul w biurze werbunkowym. Zimą 1937 r. zaapelował do przedstawicieli organizacji społecznych o utworzenie w Opatówku Komisji Międzyorganizacyjnej, która pobudziłaby do działania mniej aktywne organizacje.

W Opatówku Adrian Turczynowicz został zapamiętany głównie jako reżyser sztuk teatralnych, które były wystawiane przez aktorów – amatorów, członków licznych wówczas organizacji społecznych. Prowadził sekcję teatralną Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Żeńskiej. Był jednocześnie reżyserem, aktorem i dekoratorem teatru amatorskiego. Teatr wystawiał sztuki, które cieszyły się powodzeniem nie tylko w Opatówku. Były to: Precz z mężczyznami, Moralność pani Dulskiej, Halka ciotka Karola (wielokrotnie odgrywana na scenie Domu Ludowego w Opatówku), Na progu wieczności, Rządy w Osieku, Pani Bibliańska. Wystawiano także okolicznościowe jasełka. Dochody ze sprzedaży biletów były przeznaczane na cele oświatowe organizacji.

Adrian Turczynowicz reżyserował także sztuki wystawiane przez Katolickie Stowarzyszenia Kobiet i Mężów o tematyce religijnej, takie jak Tajemnica spowiedzi, na którą sprzedano 300 biletów. Dla Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej wyreżyserował sztukę w 5 odsłonach z prologiem i epilogiem pt. Syn marnotrawny. Wystawiono ją w niedzielę palmową 1937 r. Tydzień później Związek Rezerwistów przedstawił komedię Aleksandra Fredry pt. Gwałtu, co się dzieje, której reżyserem był Adrian Turczynowicz. W sztuce, obok członków Związku Rezerwistów, występowali członkowie KSM Męskiej i Żeńskiej oraz sam reżyser.

W sierpniu 1937 r., w rocznicę „Cudu nad Wisłą”, została wystawiona sztuka w 3 aktach pt. Sierpniowa noc autorstwa i w reżyserii Adriana Turczynowicza. Akcja pierwszego aktu rozgrywa się na polu bitwy, w drugim akcie przedstawione jest zebranie organizacyjne święta „Cudu nad Wisłą”, trzeci akt rozgrywa się przy grobach bohaterów. Rolę tytułową w sztuce zagrał sam autor, a jedną z żeńskich ról prawdopodobnie zaślubiona wkrótce żona – Helena Keller. Tydzień później Adrian Turczynowicz wyreżyserował wielkie widowisko na świeżym powietrzu pt. Bolszewicy idą,  w którym oprócz aktorów z Opatówka wystąpili aktorzy teatrów amatorskich z Kalisza. W święta Bożego Narodzenia przygotował „Nowoczesną jasełkę” oraz wesołą komedyjkę. Wystawili je amatorzy z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej.

Adrian Turczynowicz włączał się także do organizacji uroczystości gminnych, takich jak dożynki. Był pomysłodawcą przebiegu tej uroczystości w 1938 r. i został powołany w skład sekcji propagandowej. Można przypuszczać, że pomagał w wystawianiu scenek i okolicznościowych obrazków członkom różnych organizacji. W niektórych scenkach występował także jego syn Jurek (np. jako Jaś w bajce Jaś i Małgosia wystawionej  staraniem ks. Franciszka Jaworskiego) oraz jedna z córek, która była członkinią KSM, prawdopodobnie Danuta.

W sierpniu 1937 r. ożenił się w Opatówku z Heleną Keller. Jesienią następnego roku, zachęcony przez ks. Jerzego Bekiera, dyrektora diecezjalnej Akcji Katolickiej, wyjechał z rodziną (żona i 5 dzieci) do Włocławka, gdzie został sekretarzem Akcji Katolickiej i redaktorem miejscowej prasy katolickiej. Jednocześnie objął stanowisko dyrektora i nauczyciela w Zakładzie Szkolenia Organistów. Współpracował z ks. Stefanem Wyszyńskim, historykiem sztuki sakralnej – ks. Janem Pawłem Grajnertem z twórcą i założycielem Teatru Rozmaitości we Włocławku – Klemensem Dercem. Wraz z młodzieżą z Akcji Katolickiej wystawił sztukę pt. Wanda, która nie chciała Niemca. Pisał artykuły i recenzje do lokalnej i ogólnopolskiej prasy oraz wygłaszał pogadanki w Polskim Radiu w Toruniu. W przeddzień wojny napisał książkę pt. Polski mur – reduta, której druk przerwał wybuch II wojny światowej.

Okres okupacji hitlerowskiej spędził we Włocławku, pracując jako kreślarz, a następnie jako księgowy w niemieckim przedsiębiorstwie budowlanym. W maju 1940 włączył się do konspiracyjnej działalności antyhitlerowskiej i przyjął pseudonim „Andrzej”. Został redaktorem konspiracyjnej gazetki „Ogniwo”, a następnie gazetki „Piorun”. W wydawaniu i kolportowaniu prasy pomagały mu córki Danuta i Maria oraz harcerze z miejscowych Szarych Szeregów. W wyniku dekonspiracji w styczniu 1941 r. aresztowano córkę Danutę, która zginęła w marcu 1943 r. w Auschwitz. Adrian Turczynowicz musiał ukrywać się do końca wojny. W okresie okupacji zmarło troje jego maleńkich dzieci: Aleksandra, Teresa i Janusz, a Arkadiusz Jerzy i Maria Antonina zostali wywiezieni na roboty przymusowe. W ukryciu przed okupantem współpracował z Szarymi Szeregami i został mianowany harcmistrzem. Zaangażował się także w działalność w nielegalnym duszpasterstwie. Do pracy konspiracyjnej włączyła się kolejna córka Anna Kazimiera, którą Niemcy wywieźli do kopania okopów, a później do Poznania do pracy w fabryce broni.

Po zakończeniu okupacji hitlerowskiej Adrian Turczynowicz został redaktorem naczelnym „Gazety Kujawskiej”, współpracował z „Ładem Bożym” i innymi czasopismami katolickimi, włączył się do działalności Stronnictwa Pracy oraz ZHP, PCK i innych organizacji. Wygłaszał odczyty o II wojnie światowej we Włocławku, Kole, Koninie i Kaliszu. Został także kierownikiem Teatru Ziemi Kujawskiej, w którym wystawił swoje dwie sztuki: Frak i Na progu oraz wyreżyserował Dziady i występował w tej sztuce jako aktor..  

Jego praca i działalność stała się obiektem zainteresowania Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego i w 1947 r. zmuszono go do odejścia z „Gazety Kujawskiej”. W poszukiwaniu pracy wyjechał do Jeleniej Góry, gdzie spędził 4 lata i po 1956 r. wrócił na Kujawy. W krótkim czasie przeżył kolejne tragedie: w 1965 r. śmierć drugiej żony i kilka lat później tragiczną śmierć syna Wojciecha, a w1977 r. syna Stanisława.

Po ślubie z Bogumiłą Józefowicz w 1971 r. zamieszkał w Gdyni. Od lat sześćdziesiątych powrócił do aktywnej działalności dziennikarskiej i społecznej. Zamieszczał artykuły w prasie warszawskiej i w „Życiu Włocławka”. Został członkiem Związku Dziennikarzy Polskich, Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych, a także Kręgu Historycznego Komendy Hufca ZHP we Włocławku.  Zainteresowanie dziejami harcerstwa we Włocławku zaowocowało licznymi biogramami włocławskich harcerzy oraz monografią pt. Wszystko co nasze Polsce oddamy.

Adrian Turczynowicz był trzykrotnie żonaty: ze Stefanią Tworzydło, Heleną Keller i Bogumiłą Józefowicz. Z pierwszą żoną miał czworo dzieci: Danutę (1921-1943)), Arkadiusza Jerzego (ur. 1925), Marię Antoninę (ur. 1926) i Annę Kazimierę (ur. 1929), z drugą żoną miał sześcioro dzieci: Aleksandra (1938-1941), Teresę (1939-1941), Janusza (1940-19410, Stanisława (1942-1977), Wojciecha (ur. 1943) i Elżbietę (ur. 1947).

Wielostronna aktywna działalność Adriana Turczynowicza została uhonorowana odznaczeniami, między innymi: Orderem Virtuti Militari i Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Adrian Turczynowicz zmarł w Gdyni 23 grudnia 1979 r. Został pochowany na cmentarzu komunalnym we Włocławku.

 

Główne źródła:

B. Ziółkowski. Turczynowicz Adrian pseud. Andrzej. W: Włocławski Słownik Biograficzny pod red. St. Kunikowskiego. T. 1,  2004, s. 174-177.

 „Tygodnik Opatowski” z lat 1937-1938

 Informacje wnuczki Danuty Nati

 Informacje opatowian

 

 

 

 



Data utworzenia: 2020-02-24
Data aktualizacji: 2020-02-24

Najpopularniejsze

Brak osbługi Flash lub Javascript w Twojej przeglądarce.

Przeglądaj TAGI

Mapa strony