Spod lady, czyli rozmaite rzeczy i informacje niedostępne szerszej publiczności. Osiągalne tylko po uzyskaniu szczególnych względów. Jeszcze dwadzieściakilka lat temu, w czasach niedoborów zaopatrzeniowych, towary budzące powszechne pożądanie można było nabyć w sklepach tylko spod lady.
Czasy się zmieniły, a w bibliotekach także są lady... By zajrzeć pod naszą ladę i poznać część nie do końca oficjalnego życia biblioteki, wystarczy trafić w odpowiednie miejsce na stronie, czyli tutaj :)
Marilyn Monroe czyta Ulissesa Jamesa Joyce'a. 1954
To intrygujące oświadczenie jest hasłem kampanii społecznej, która wystartowała w grudniu 2011 roku. Popieramy i mamy nadzieję, że akcja będzie zataczała coraz szersze kręgi.
Autentyczne:
Czytelnik: Czy jest jeszcze coś Kinga?
Bibliotekarka: Jest. Dużo. Pokażę.
C: A coś dobrego?
B: Na przykład to, "Podpalaczka".
C: A o czym to jest?
B: O dziewczynie, która potrafiła podpalać wzrokiem.
C: Właśnie rozmawiałem przez telefon z taką...
Autentyczne:
Czytelniczka: A ja chciałabym jakąś książkę o miłości.
Bibliotekarka: Do czytania, czy poradnik?...
***
Autentyczne:
Czytelniczka ogląda proponowane książki: Ale nic nie widzę. Nie mam okularów. Nie mogę przeczytać o czym są. Wezmę wszystkie cztery.
Bibliotekarka: To znaczy, że Pani bierze w ciemno.
***
Autentyczne - pesymistycznie:
Czytelniczka: Czy są "Wielkie nadzieje" Dickensa?
Bibliotekarka: Nie, ale są "Stracone złudzenia" Balzaka.
***
Autentyczne:
Czytelnik: Czy można wypożyczyć tę książkę?
Bibliotekarka: Tak, można.
C: A tę, o psach. Z czytelni?
B: Można.
C: A „Encyklopedię motocykli”.
B: Można. W bibliotece można wypożyczyć wszystko. No może oprócz pani bibliotekarki…
***
Autentyczne:
Czytelnik w e-mailu: Proszę o przedłużenie książek do 5 września.
Bibliotekarka w e-mailu: Tak z rozpędu przedłużyłam Panu do 15 września.
C. w e-majlu: Dziękuję. Będę czytał wolniej.
***
Autentyczne:
Znajoma czytelniczka: Miałam wziąć dwie ksiażki, ale wybrałam trzy.
Bibliotekarka: To jedną jesteś do przodu.
Jeżeli komuś marzy się odpoczynek pod drzewem kokosowym - zapraszamy.
Palma została wykonana w sierpniu 2011 r. przez nasze wszechstronnie uzdolnione koleżanki. Zbudowana z materiałów tylko naturalnych, niestety nie jest odporna na klimat panujący w naszym regionie. Na szczęście znalazła schronienie pod dachem biblioteki.
Może mieć Warszawa swoją palmę na Rondzie de Gaulle'a, może mieć i biblioteka w Opatówku...
Zabaw się w bibliotekarza-detektywa i spróbuj ustalić o jaką książkę chodzi:
Część z nich są to zapytania znane nam z własnych doświadczeń lub opowiadań koleżanek i kolegów z innych bibliotek. Podpowiedź: najczęściej są to lektury szkolne.