Łucja Pinczewska-Gliksman


Pijany


Grzecznemu gościowi zagrała orkiestra
W Hamburgu, Köln czy Berlinie –
Może „Hatikva”, może „Tam gdzie Jordan płynie”.

Może – słyszał jak przez sen – „Lilimadlen”.

Może „Rebe Elimejlech”,
„Żydóweczko, chodź na bez”.

Słuchał z suchymi oczami,
Słuchał z oczami bez łez.

Nagle walnął butelką o ścianę,
I coś krzyknął i kogoś sklął.

„To nic, pan troszkę pijany?”

„Tak, pijany,
pijany.
pijany,
Tamtą, dawno przelaną krwią”.



Data utworzenia: 2012-10-29
Data aktualizacji: 2012-10-29

Najpopularniejsze

Brak osbługi Flash lub Javascript w Twojej przeglądarce.

Przeglądaj TAGI

Mapa strony