Łucja Pinczewska-Gliksman


Koziołek

(piosenka ludowa)


Była babuleńka rodu szlachetnego
Miała koziołeczka bardzo rogatego.

I dom miała biały, książek tysiąc dwieście,
W ogrodzie jaśminy, na drzewach czereśnie.

Miała bliskich ludzi, za bardzo kochanych,
I ludzie odeszli, pozostały rany.

I nikt się nie został, nikt, choćby jedyny,
Wycięto czereśnie, powiędły jaśminy.

I mięło wszystko, jakby się przyśniło –
Koziołek pozostał,
Bo go nigdy
Naprawdę
Nie było.



Data utworzenia: przed 2009-01-01
Data aktualizacji: 2009-01-01

Najpopularniejsze

Brak osbługi Flash lub Javascript w Twojej przeglądarce.

Przeglądaj TAGI

Mapa strony